Projektuję też domy.

Istotą tego działania jest uwzględnienie potrzeb wynikających z sytuacji klienta – na przykład liczebności i struktury jego rodziny i upodobań jej członków, warunków terenu, na którym ma powstać dom, walorów otoczenia i lokalnych przepisów. Tak zwany „projekt gotowy” rzadko tylko spełnia wszystkie te kryteria.

Jeżeli klient jest w dodatku zamożny, powstać mogą nawet takie podmiejskie rezydencje, jak ta zilustrowana obok.

Zamawiającymi było małżeństwo z dwójką dzieci. Łączyli przywiązanie do tradycyjnego budownictwa z zainteresowaniem nowymi formami w architekturze. Ich aktywność w czasie wolnym zdecydowała o kształcie i zagospodarowaniu ogrodu.